Ubieramy w vintage nie tylko przestrzenie salonów i showroomu, ale także nasze prywatne wnętrza. Ania nie wyobraża sobie domu bez „vintage perełek”, które przemieszczają się wraz z nią przy każdej przeprowadzce: 150-letniego stolika, metalowego kinowego fotela, czy dębowego stołu. Agata – szefowa NAP Studio ma w domu lampkę projektu Marianne Brandt i stuletnią deskę kreślarską, przy której powstawały jej pierwsze projekty architektoniczne. A w naszym showroomie na warszawskim Żoliborzu wisi regał String, który pięknie eksponuje ceramiczne wazony i rzeźby.